

Jesień cudów
Tyt. oryg.: "Keeping faith ".
Mariah przyłapuje męża z inną kobietą ; świadkiem jest jej córka Faith. Zdradzona żona wpada w depresję, a córka zaczyna zwierzać się wyimaginowanej przyjaciółce. Początkowo Mariah lekceważy te rozmowy, jednak kiedy Faith dokonuje kolejnych cudownych uzdrowień, a na jej dłoniach pojawiają się stygmaty, zadaje sobie pytanie, czy córce istotnie nie objawia się Bóg. Wieść rozchodzi się
błyskawicznie - Mariah i Faith stają się wbrew woli bohaterkami medialnego cyrku. Rozwój sytuacji nieuchronnie prowadzi do krańcowej destabilizacji rodziny dręczonej przez media, lekarzy oraz zorganizowanych posiadaczy jedynych słusznych praw.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Jodi Picoult ; przeł. Alina Siewior-Kuś. |
Hasła: | Powieść amerykańska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Prószyński i S-ka, [2007]. |
Opis fizyczny: | 422, [1] s. ; 22 cm. |
Uwagi: | Data wyd. wg: www.proszynski.pl. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Wyp. Nr 42
ul. Antalla 5
Wyp. Nr 46
ul. Kowalczyka 3
Wyp. Nr 58
ul. Wałuszewska 24
Wyp. Nr 69
ul. Kłosowa 6A
Wyp. Nr 88
Pl. Światowida 3
Notka biograficzna:

Picoult, Jodi
Studiowała nauki humanistyczne na Uniwersytecie Princeton i pedagogikę na Uniwersytecie Harvarda. W 2003 roku otrzymała nagrodę New EnglBook Award za całokształt twórczości. Jest autorką trzynastu powieści, m.in.: "Bez mojej zgody", "Zagubionej przeszłości", "Świadectwa prawdy" i "Dziesiątego kręgu". Urodziła się i wychowała na Long Island. Już w trakcie studiów na Uniwersytecie Princeton udało jej się opublikować dwa krótkie opowiadania w magazynie "Seventeen". "Kiedy po raz pierwszy zadzwonił wydawca i powiedział, że chcą zapłacić za moje opowiadanie, od razu zadzwoniłam [>>]
ulas
Posty: 1524
Wysłany: 2010-03-06 17:03:48
Właśnie skończyłam czytać "Jesień cudów" i w mojej ocenie jest to słabsza pozycja w dorobku Jodi Picoult, zwłaszcza gdy porównuje się ją z np. "Bez mojej zgody". Książka może się wydawać dość płytka, ale przecież nie jest to traktat religijny, tylko przedstawienie pewnej historii z religią w tle. Autorka porusza wiele wątków, lawirując pomiędzy tym co rzeczywiste a tym co duchowe, nie zawsze jest przekonująca. Jednak nie twierdzę, że jest to zła, niestrawna książka, po prostu nie zachwyca. Ale może ktoś będzie miał odmienne zdanie na jej temat