Hamlet w stanie spoczynku : rzecz o Skolimowie
Opowieść o Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Przeszłość przeplata się tu z teraźniejszością, a rzeczywistość z wykreowanym światem teatru.
Bohaterami książki są przede wszystkim byli i obecni pensjonariusze placówki: aktorzy, tancerze, śpiewacy, reżyserzy, sulferzy i inspicjenci. Spotkamy ru zarówno gwiazdy, jak i niemal anonimowych wyrobników sceny. Połączyła ich miłość do teatru. Niekiedy odwzajemniona.
Odpowiedzialność: | Gabriel Michalik. |
Hasła: | Artyści polscy - od 1918 r. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo Iskry, 2011. |
Opis fizyczny: | 321, [3] s. : il. ; 21 cm. |
Uwagi: | Indeks. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Michalik, Gabriel
Gabriel Michalik ur. 1974 – polski dziennikarz i autor opowiadań - przyszedł na świat w rodzinie od trzech pokoleń związanych z teatrem. Syn aktorki i pisarki Joanny Keller-Michalik i aktora Stanisława Michalika. Konfrontując ciężkie przeżycia i twórcze kryzysy najbliższych z własnym brakiem talentu scenicznego, postanowił trzymać się od aktorstwa na spory dystans. Karierę zawodową rozpoczynał jako obnośny sprzedawca skarpetek, następnie był gońcem. Na początku lat 90. wypił piwo ze znajomym, który szedł w swoich sprawach do „Tygodnika Solidarność”. W ten sposób [>>]
ulas
Posty: 1522
Wysłany: 2011-08-09 18:32:03
Do czytania tej książki podeszłam z dużą rezerwą, bo - myślałam sobie - co można napisać ciekawego i szczerego o Skolimowie i jego aktorskich mieszkańcach, pewnie jest to kolejna laurka, polukrowana opowieść. Ale się myliłam, książka mnie oczarowała.
Napisana bardzo ciekawie, przytacza wiele interesujących faktów, ale i anegdot, o idei powstania, budowie i funkcjonowaniu skolimowskiego schroniska i jego pensjonariuszach, zarówno tych ogólnie znanych (tzw. gwiazdy), jak i tych niemal anonimowych. Jest to tym ciekawsze i prawdziwsze, że Gabriel Michalik pochodzi z rodziny od pokoleń aktorskiej, w Skolimowie bywał od najmłodszych lat odwiedzając licznych krewnych (w tym swojego ojca Stanisława Michalika) i zna doskonale to szacowne miejsce, mieszkańców, pracowników i opiekunów w najszerszym pojęciu. Uważam, że autor wykonał kawał dobrej roboty.
Bardzo polecam lekturę tej książki, bo to świetnie przedstawiony kawał aktorskiej historii.
I ostatnia uwaga dotycząca wydania książki - bardzo adekwatne do tematu: piękna twarda oprawa z ciekawą obwolutą w środku tekst "poprzetykany" wieloma czarno-białymi zdjęciami aneks/wykaz mieszkańców domu w Skolimowie z opisami, do którego w trakcie czytania często zaglądałam ciekawa kronika skolimowska i końcowy indeks osób.