Za progiem grobu
Czasem śmierć przerywa śledztwo. Detektyw gubi ślad, zamyka sprawę. A może nie? Może uda się poprowadzić śledztwo już po śmierci, za progiem grobu?
Andrzejewski nie lubi, gdy ktoś mówi o nim "prywatny detektyw". Nigdy z nikim się nie wiązał, nigdy nie podjął stałej pracy, nigdy nie był niczyim podwładnym. Wolny strzelec, to do niego pasuje. Zresztą i tak nie wygląda
na detektywa. Ale jest skuteczny. Cholernie skuteczny.
Być może chodzi o skok na konta wpływowych ludzi, ale kłopot w tym, że to praktycznie niemożliwe. Ze sprawą wiążą się zaginięcia bezdomnych alkoholików i krążąca wśród nich legenda o. Czarnej Damie. Ofiary łączy jedno - niektóre otarły się o śmierć, inne ta śmierć pokonała.
Odpowiedzialność: | Andrzej Ziemiański. |
Hasła: | Powieść polska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Lublin: Fabryka Słów, 2012. |
Opis fizyczny: | 364, [1] s. ; 21 cm. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Wyp. Nr 124
ul. Berensona 38
Sygnatura: KRYMINAŁY: 821-3 pol.
Numer inw.: 3797
Dostępność: wypożyczana na 30 dni
Wyp. Nr 42
ul. Antalla 5
Sygnatura: KRYMINAŁY: 821-3 pol.
Numer inw.: 42751
Dostępność: wypożyczana na 30 dni
Wyp. Nr 58
ul. Wałuszewska 24
Sygnatura: KRYMINAŁY: 821-3 pol.
Numer inw.: 31895
Dostępność: wypożyczana na 30 dni
Wyp. Nr 69
ul. Raciborska 20
Sygnatura: KRYMINAŁY: 821-3 pol.
Numer inw.: 34018
Dostępność: tylko na miejscu
Notka biograficzna:
Ziemiański, Andrzej
Urodzony: 17 lutego 1960 Porzucił prestiżową karierę naukową i zajął się pisaniem książek. Już po kilku latach zdobył uznanie pół miliona Polaków czytających Achaję z wypiekami na twarzach. Z wykształcenia jest architektem. Widzi i myśli obrazami. Podgląda, słucha i rozmawia dla przyjemności. Lubi fotografować puste miejsca. Sam jest dla siebie pracownikiem, szefem i przewodniczącym komitetu strajkowego. Nieustannie prowokuje czytelników i recenzentów swoim podejściem do sztuki pisania. Mówi, że cierpi na przymus tworzenia. Jego bohaterowie żyją własnym życiem [>>]