

Florystka
Kolejne śledztwo Huberta Meyera, psychologa i detektywa, który tworzy profile nieznanych sprawców przestępstw.
Hubert Meyer podczas jednego ze śledztw popełnił istotny błąd w profilu podejrzanego, dlatego zdecydował się porzucić pracę w policji. Stary przyjaciel prosi go jednak o pomoc w przesłuchaniu młodej kobiety, w związku z zaginięciem jej 9-letniej córki. Policjanci próbują łączyć
tę sprawę z bestialskim zabójstwem 11-letniego Amadeusza, którego matka jest szanowaną w mieście florystką. Okazuje się jednak, że była ona ostatnią osobą, która widziała Zosię żywą. Florystka początkowo pomaga w poszukiwaniach, ale gdy ciało dziecka odnajduje się na tym samym cmentarzu, gdzie pochowano Amadeusza, staje się główną podejrzaną.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Katarzyna Bonda. |
Hasła: | Powieść polska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Chorzów : Wydawnictwa Videograf, 2012. |
Opis fizyczny: | 608, [1] s. ; 21 cm. |
Uwagi: | Na okł. podtyt.: powieść kryminalna. U góry okł.: Co może zrobić matka, by odzyskać swoje dziecko? Hubert Meyer wraca do zawodu profilera. Nowa powieść autorki Sprawy Niny Frank i Tylko martwi nie kłamią. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Pozycja została zakupiona.
Notka biograficzna:

Bonda, Katarzyna
Książka Katarzyny Bondy "Okularnik" została nominowana w Plebicycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Kryminał sensacja Thriller. Zadebiutowała w 2007 roku powieścią kryminalną Sprawa Niny Frank, nominowaną do Nagrody Wielkiego Kalibru. Jest to pierwsza część cyklu przygód Huberta Meyera, detektywa i pierwszego książkowego profilera w polskiej literaturze kryminalnej. W 2008 roku wydała "Polskie morderczynie" oraz "Zbrodnię niedoskonałą" napisaną wspólnie z komisarzem Bogdanem Lachem. W 2010 roku wydała kolejną powieść kryminalną o policyjnym profilerze [>>]
ulas
Posty: 1524
Wysłany: 2017-02-17 17:43:02
Jak to zwykle u Bondy - książka wielka objętościowo (ponad 600 stron), bogata w wątki, dygresje, opisy, mnóstwo postaci... Dla mnie za wiele tego dobrego.
W mojej ocenie sporym minusem też jest "przegadanie" powieści i liczne powtórzenia, przez co akcja wytraca swój impet, traci na dynamice, a czytelnik wybija się trochę z aktualnych wydarzeń i po prostu się nudzi.
Poza tym korekta pozostawia wiele do życzenia (liczne literówki).