

Układ nerwowy
Wydawałoby się, że Magdalena ma wszystko, czego potrzebuje: dobrze zarabiającego męża, wygodne życie, udane dziecko i dużo czasu na realizowanie swoich pasji. Jednak trudno się tym wszystkim cieszyć, jeśli mąż jest alkoholikiem i odmawia podjęcia terapii, zapewniając, że wszystko ma pod kontrolą.
Kobieta początkowo próbuje mu wierzyć, w końcu jednak przychodzi moment, kiedy trzeba
spojrzeć prawdzie w oczy i odważyć się poprosić o pomoc...
Najnowsza powieść Agnieszki Gil podejmuje trudny temat, nie jest jednak pozbawiona optymizmu. Bohaterka ma oddaną przyjaciółkę, ciekawe hobby i - czego chyba sama się po sobie nie spodziewała - determinację. To wszystko daje jej siłę do walki. A w tle - jak zwykle w powieściach tej autorki - przepiękny Wrocław.
Odpowiedzialność: | Agnieszka Gil. |
Seria: | Cztery Pory Roku / Nasza Księgarnia |
Hasła: | Powieść polska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo "Nasza Księgarnia", cop. 2014. |
Opis fizyczny: | 388, [12] s. ; 21 cm. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Wyp. Nr 124
ul. Berensona 38
Wyp. Nr 42
ul. Antalla 5
Wyp. Nr 46
ul. Kowalczyka 3
ulas
Posty: 1524
Wysłany: 2014-08-09 20:44:58
Powieść warta przeczytania, bo porusza bardzo ważny i niestety częsty w polskich rodzinach problem alkoholizmu i współuzależnienia - na przykładzie idealnej z pozoru rodziny: Magdaleny, Szymona i Gabrysi. "Układ nerwowy" jest pełen emocji, tłumionych uczuć, smutku, niepewności... ale ukazanych w delikatny, wyważony sposób, bo taka jest główna bohaterka.
Dla mnie dużą wartością książki jest umiejscowienie akcji we Wrocławiu, który jest jednym z moich ulubionych polskich miast, a tu został ukazany z innej strony, również tej nieturystycznej aż chciałoby się znaleźć natychmiast we Wrocławiu i pochodzić po nim śladami Magdaleny i sprawdzić, czy na ścianie zniszczonego budynku nieczynnego już kina w pobliżu skrzyżowania Nowowiejskiej z Żeromskiego rzeczywiście są namalowane postaci trykających się kozła i diabła
Polecam.