![book](okladki/ISBN/8365/8365973944.jpg)
![book](okladki/ISBN/8365/8365973944.jpg)
Mnich : historia życia, którego nie było
Jan ma dwadzieścia lat i postanawia wszystko zostawić. Porzuca studia, rodzinę, znajomych, pakuje do plecaka kilka najpotrzebniejszych rzeczy i odchodzi. Chce być radykalny. Rozpiera go duma z decyzji porzucenia wszystkiego. Chce rozstrzygnąć ostatecznie o swoim losie, ulokować siebie po dobrej stronie świata, ofiarując Bogu wszystko. Zostać mnichem, nieść dobro i pomoc. Wstępuje do klasztoru kartazów i zmienia imię na
Benedykt.Rzeczywistość nie jest jednak równie czysta jak przekonania młodego duchownego. Widzi wokół siebie narastającą pustkę wewnętrzną, wydrążenie z życia, które znajduje religijne uzasadnianie w teoriach teologicznych i mistycznych.Tadeusz Bartoś - w swojej pierwszej powieści - opisuje bohatera od początku jego drogi w katolickim zakonie, ukazuje sposoby zaangażowania, czy może raczej "wkręcenia" go w tryb życia, postrzegania świata, który jest tak dominujący, że nie znajduje alternatywy - jawi się jako jedyny znany, a przez co też jedyny słuszny. Opisuje także kolosalne rozczarowanie. Proces przenikania do świadomości Benedykta elementów krytycznych, kwestionujących totalną, przytłaczającą prawdę religijnego uwiedzenia. Drogę do postanowienia, aby opuścić tę destrukcyjną, manipulacyjną, zamkniętą grupę religijną.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Tadeusz Bartoś. |
Hasła: | Apostazja od stanu duchownego Katolicyzm Mnisi Samotność Polska Powieść Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo Marginesy, copyright 2019. |
Opis fizyczny: | 267 stron ; 21 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2019 r. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
ulas
Posty: 1523
Wysłany: 2021-12-09 20:19:01
Książka-traktat napisana przez Tadeusza Bartosia - profesora, filozofa, byłego dominikanina, inspirowana osobistymi przeżyciami autora z trzydziestu lat spędzonych w zakonie dominikanów.
Tytułowym bohaterem jest 20-letni Jan, który czując powołanie porzuca dotychczasowe życie - rodzinę, studia - wstępuje do zakonu i zmienia imię na Benedykt. Książka w swojej wymowie jest bardzo smutna, wyziera z niej rozgoryczenie i bezsilność człowieka, który oddał trzydzieści najlepszych lat życia wypaczonej strukturze i został przez nią oszukany i złamany. Powrót do "cywilnego" życia był bardzo trudny.
Jak dla mnie książka ciężka, ale warta przeczytania.