Jeśli się odnajdziemy kotku
Po rozstaniu z Patrykiem Anna nie potrafi się odnaleźć w nowej sytuacji. Ciężko było jej odejść, ale jeszcze ciężej ponosić konsekwencje odejścia, bo przecież są dzieci, którym odebrała poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Teściowa oskarża ją o egoizm, psują się też relacje z przybraną córką, Mają. Anna jest rozdrażniona, cierpi na bezsenność, czuje
się winna. Jednak mimo że wciąż kocha męża, nie potrafi mu zaufać. Tak samo jak nie może wybaczyć ojcu. Obaj za bardzo ją zranili. A złośliwy los szykuje bohaterom jeszcze niejedną niespodziankę, zdradę, śmierć i piętno dożywotniej winy. Są jednak niosące nadzieję słowa, które zostaną w Annie na zawsze. Czym byłoby zdobywanie szczytów bez mozolnej wspinaczki na górę? Nie w szczycie cel, ale w drodze, którą trzeba pokonać, by go osiągnąć. Czasem wyboistej, usianej kamieniami - naszymi błędami, ale warto ją przejść, by poznać najgłębszy smak miłości.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Wioletta Sawicka. |
Seria: | Duże Litery |
Hasła: | Powieść polska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Prószyński Media, 2015. |
Opis fizyczny: | 399, [1] strona ; 24 cm. |
Uwagi: | Stanowi cz. 3 cyklu, cz. 1 pt.: Wyjdziesz za mnie kotku?, cz. 2 pt.: Będzie dobrze kotku. U dołu okładki i strony tytułowej: Prószyński i S-ka. |
Powiązane zestawienia: | Książki dużym drukiem |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Sawicka, Wioletta
Urodziła się i mieszka na Warmii. Z wykształcenia pedagog, z pasji dziennikarka radiowa, prasowa, a przez chwilę telewizyjna. Zawodowo realizuje się w pisaniu reportaży i przeprowadzaniu wywiadów z ciekawymi ludźmi. O sobie wie jedno – że składa się z samych sprzeczności. Prywatnie szczęśliwa żona wciąż tego samego męża, matka bardzo dorosłego syna oraz dorastającej córki. Pasjami lubi czytać książki. Najlepiej kilka naraz. Wycieczki – tylko w odludne miejsca. Najlepiej rowerem do lasu. Po pięciu latach emigracji w Szwecji, z ulgą wróciła do rodzinnego Olsztyna, [>>]