Nie zdążę
Można streścić tę książkę za pomocą liczb: Prawie czternaście milionów ludzi w Polsce jest wykluczonych komunikacyjnie. Średni wiek polskich wagonów to dwadzieścia pięć lat. Do więcej niż jednej piątej sołectw nie dociera żaden transport publiczny. W 1989 roku polską koleją podróżowało miliard pasażerów rocznie. Dziś - o siedemset milionów mniej. Można też
spróbować w taki sposób: Halina nie ma prawa jazdy, więc rzadko wychodzi z domu. Grażyna jechała pociągiem, który się palił. Mieszkańcy Raszówki ukradli pociąg prezydentowi Lubina. W Łubkach bus nie przyjechał, bo kierowca musiał obejrzeć mecz. Bilans tej książki: 21 miesięcy. 34 000 km pociągiem. 3 400 km samochodem osobowym. 3 100 km na piechotę. 2 200 km busem. W 1989 roku Polska zaciągnęła hamulec awaryjny i wysiadła z pociągu. Potem zaczęła zwijać tory. Parę lat później odstawiła Autosany H9 na zakrzaczony placyk za dworcem PKS. Ludziom powiedziała: radźcie sobie sami. Gdyby Maria Antonina żyła w Polsce w pierwszej dekadzie XXI wieku, doradziłaby: "Nie mają transportu publicznego? Niech jeżdżą samochodami". Witamy w centrum Europy. Tu trzynaście milionów Polaków ma wszędzie daleko. Nie zdążę - nowa książka Olgi Gitkiewicz, której debiut "Nie hańbi" zdobył nominacje do Nagrody Literackiej "NIKE ", nagrody za najlepszy reportaż literacki im. Ryszarda Kapuścińskiego i nagrody "Newsweeka" im. Teresy Torańskiej. Nie zdążę - reportaże z przystanku i z dworca, z chodnika i z pobocza.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Olga Gitkiewicz. |
Seria: | Seria Reporterska |
Hasła: | Dostępność komunikacyjna Transport pasażerski Polska Reportaż |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Dowody na Istnienie Wydawnictwo, 2019. |
Wydanie: | Wydanie pierwsze. |
Opis fizyczny: | 236, [4] strony ; 22 cm. |
Uwagi: | Bibliografia, netografia na stronach 224-236. |
Forma gatunek: | Książki. Literatura faktu, eseje, publicystyka. |
Dziedzina: | Socjologia i społeczeństwo Transport i logistyka |
Powstanie dzieła: | 2019 r. |
Powiązane zestawienia: | Publicystyka i reportaż polski |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Gitkiewicz, Olga
Dziennikarka, redaktorka, freelancerka. Absolwentka wrocławskiej socjologii i Polskiej Szkoły Reportażu. Współpracuje z tygodnikiem „Polityka” i portalem gazeta.pl, na łamach których publikuje reportaże i teksty historyczne. W czasie pisania książki Nie hańbi rzuciła pracę w korporacji i przeprowadziła się z Wrocławia do Żyrardowa.
Jej reporterski debiut został znakomicie przyjęty. Otrzymał nominacje do Nagrody Literackiej „Nike”, Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego oraz Nagrody im. Teresy Torańskiej.
Źródło: https://lubimyczytac.pl/autor/150298/olga-gitkiewicz
czytelniczka_anka
Posty: 3
Wysłany: 2024-03-20 11:49:50
Jakościowy reportaż. Szczególnie przydałby się jako pozycja obowiązkowa dla: posłów wszelakiej maści, samochodziaży nałogowych, mieszkańców wielkich miast nie zdających sobie sprawy jak wygląda komunikacja 10 km. dalej.
Jest trochę stronniczy. Oczywiście, jak każdy reportaż. Żaden tekst nie może być w pełni obiektywny. Ale w tym właśnie siła dobrego reportażu, że daje głos najbardziej wykluczonym. I pokazuje jak ten głos się zderza ze zdaniem większości.
Czyta się trochę jak horror. Pokazuje rozkład komunikacji zbiorczej. I, najważniejsze, - mentalność, która jest temu powodem. Nie sytuacja ekonomiczna, nie reguły rynku, tylko przekonania i partykularne interesy są przyczyną słabego stanu komunikacji. Oczywiście tekst ma już parę lat, niektóre rzeczy się zmieniły w tym na lepsze, ale mentalność bez zmian.