Holenderska dziewczyna
Tytuł oryginału: "Nederlandse maagd ".
Ale od początku.. Główna bohaterka to młoda dziewczyna, której pasją jest szermierka. Trafia ona pod skrzydła starszego arystokraty Egona, który ma być jej nauczycielem. Historia szybkiego dorastania z cieniem Pierwszej Wojny Światowej i perspektywą nadchodzącej kolejnej wojny to przepis na sukces literacki... a przynajmniej teoretycznie.Tyyyyle wątków, tyle informacji i emocji znalazło sie w tej książce, że odniosłam
wrażenie, iż autorka została przez nie przygnieciona. Główna bohaterka, Janna, zrobiła na mnie wrażenie bardzo naiwnej dziewczyny. Mimo to wzbudziła moją sympatię i ciekawość, ale uważam, że jej pokłady emocji mogły zostać lepiej opisane.Tło historyczne, tak bogate i dynamiczne, też zostało potraktowane po łebkach.Ogólnie uważam, że jest tu za dużo wszystkiego przez co książka zgubiła swoją głębię i potencjał. Czasem mniej znaczy lepiej... i w mojej opinii właśnie tu taka zasada powinna być zastosowana.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Marente de Moor ; z niderlandzkiego przełożył Ryszard Turczyn. |
Hasła: | Powieść holendeska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo Relacja, 2020. |
Opis fizyczny: | 329, [7] stron : ilustracje ; 21 cm. |
Uwagi: | Tytuł oryginału: De Nederlandse maagd, 2010. Na okładce: Subtelna opowieść o bliznach zostawionych przez wojnę. |
Twórcy: | Turczyn, Ryszard. Tłumacz |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)