

Cześć, tu Skłodowska!
Cześć, tu Skłodowska. Maria Skłodowska!
Z nauką zawsze łączyła mnie chemia. Po prostu czułam do niej miętę. Niestety w czasach, w których dorastałam, dziewczynki nie mogły ot tak sobie iść na studia. Potrzeba było nie lada sprytu i samozaparcia, żeby sięgać po marzenia. Ale było warto!
Prosto z Warszawskiego Uniwersytetu Latającego (brzmi niesamowicie, prawda?!) pojechałam
do Paryża i... Działo się tam tyle, że na samo wspomnienie tych wszystkich wydarzeń kręci mi się w głowie!
Nie zgadniecie, dlaczego zrobiłam prawo jazdy na samochody ciężarowe ani co osiągnęłam jako pierwsza kobieta! A może macie swoje podejrzenia?
Nie chcę się przechwalać, ale dokonałam naprawdę przełomowych odkryć. Być może niektórzy z Was o nich słyszeli, podobnie jak o słynnej nagrodzie, którą otrzymałam...
W każdym razie mam dla Was przesłanie: NIE BÓJCIE SIĘ MARZYĆ! Wysłuchajcie mojej opowieści, a zrozumiecie, jaką siłę mają marzenia.
Jesteście gotowi na kolejną przygodę?
Odpowiedzialność: | Max Czornyj ; [ilustracje Aleksandra Czornyj]. |
Seria: | Genialni odkrywcy / Max Czornyj |
Hasła: | Skłodowska-Curie, Maria (1867-1934). Nagroda Nobla w dziedzinie chemii Nagroda Nobla w dziedzinie fizyki Naukowe odkrycie Promieniotwórczość Uczone i uczeni Paryż (Francja) Warszawa (woj. mazowieckie) Powieść biograficzna Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Poznań : Frajda, 2025. |
Wydanie: | Wydanie pierwsze. |
Opis fizyczny: | 134, [6] stron : ilustracje ; 21 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2025 r. |
Twórcy: | Czornyj, Aleksandra. Ilustracje |
Odbiorcy: | Dzieci. 6-8 lat. 9-13 lat. |
Powiązane zestawienia: | |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz | |
Inne pozycje z serii |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Bibl. Nr IV
ul. Antalla 5
Pozycja w trakcie opracowywania, niebawem będzie udostępniana.
Notka biograficzna:

Czornyj, Maksymilian
Rocznik 1989. Adwokat, praktykował prawo w Polsce i we Włoszech. Niczym w dowcipie lubi stare wino, spleśniałe sery i samochody bez dachu. W prozie - seryjny morderca. „Grzech” to jego pierwsza zbrodnia.
Źródło: https://lubimyczytac.pl/autor/150363/max-czornyj
Dodaj komentarz do pozycji:
Serie (cykl) Genialni Odkrywcy można czytać w dowolnym porządku:
![]() | Cześć, tu Kolumb!Cześć, tu Kolumb. Krzysztof Kolumb. Genueńczyk. A może jednak Polak? Syn króla Władysława Warneńczyka? No wiecie, tego z sześcioma palcami. A jeśli o tym nie słyszeliście, z pewnością musicie sięgnąć po tę książkę. Mówią, że ryzykowałem życiem, aby spełnić swoje marzenia. Pewnie mają rację. Mówią też, że nie ma [...] |
![]() | Cześć, tu Kopernik!Cześć, tu Kopernik! Mikołaj Kopernik.To ja zastałem Ziemię w centrum wszechświata, a potem na jej miejscu umieściłem Słońce. Sporo jak na jednego człowieka, prawda? Nie dla mnie.Astronomia stanowiła jedynie moje hobby. Pomiędzy kolejnym obserwacjami ratowałem świat od zarazy, broniłem miast i wznosiłem fortece. Walczyłem przeciw [...] |
![]() | Cześć, tu Carter! : (ten od Tutanchamona)Cześć, tu Carter. Howard Carter.To ja odkryłem wypełniony skarbami grobowiec faraona Tutenchamona i jako pierwszy człowiekzobaczyłem mumię liczącą ponad trzy tysiące lat!Myślicie, że to straszne? Dla mnie to najpiękniejszy moment życia.Od dzieciństwa marzyłem o wielkich znaleziskach, starożytnych cywilizacjach i klejnotach [...] |
![]() | Cześć, tu Amundsen!Cześć, tu Amundsen! Roald Amundsen.Są miejsca, dokąd większość ludzi nie wybrałaby się za żadne skarby. Jednymi z nich są bieguny Ziemi. Ja zrobiłem wszystko by się na nie dostać, a co więcej, by uczynić to jako pierwszy człowiek w historii.Nie byłem jedyny. W pewnym momencie moja rywalizacja z ekspedycją Roberta Scotta [...] |
![]() | Cześć, tu Skłodowska!Cześć, tu Skłodowska. Maria Skłodowska! Z nauką zawsze łączyła mnie chemia. Po prostu czułam do niej miętę. Niestety w czasach, w których dorastałam, dziewczynki nie mogły ot tak sobie iść na studia. Potrzeba było nie lada sprytu i samozaparcia, żeby sięgać po marzenia. Ale było warto! Prosto z Warszawskiego Uniwersytetu [...] |