

Ogród Anastazji
Milena próbuje stanąć na nogi po bolesnej stracie i przeprowadza się z córeczką do domu bliskiej jej kiedyś Hortensji. Na jej drodze staje Adam, siostrzeniec Hortensji, z którym los zetknął ją przed laty. Teraz oboje mają za sobą trudne doświadczenia i inaczej patrzą na świat.
Stary dom, podobnie jak inne na urokliwej ulicy Jaśminowej, ma swoją historię. Kim była Anastazja, której ślady
wciąż można znaleźć w domu Hortensji i w zapomnianym, zdziczałym zakątku ogrodu? Jaką rolę w tej historii odgrywa babcia Mileny, która zmarła wiele lat wcześniej?
Czasami w przeszłości i zasłyszanych historiach można przejrzeć się jak w lustrze i znaleźć w nich odpowiedzi. Bywa, że to, co uważaliśmy za koniec drogi, okazuje się zaledwie zakrętem. Czy można dopisać dalszy ciąg do historii, która wydawała się definitywnie zakończona? I czy będzie mieć szczęśliwe zakończenie?
Odpowiedzialność: | Anna Bichalska. |
Seria: | WielkieLitery.pl |
Hasła: | Kobieta Małe miasto Relacje międzyludzkie Śmierć bliskiej osoby Polska Powieść obyczajowa Publikacja z dużymi literami Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Warszawa : HarperCollins, copyright 2025. |
Opis fizyczny: | 473, [6] stron : portret ; 24 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Zakres czasowy: | 1923-2022 r. |
Powstanie dzieła: | 2022 r. |
Odbiorcy: | Osoby niedowidzące. . Osoby w wieku starszym. . |
Powiązane zestawienia: | Książki dużym drukiem |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:

Bichalska, Anna
Urodziłam się 28.10.1983 r. na skraju Podlasia, w miasteczku mlekiem płynącym, gdzie czerwony wilk bez Czerwonego Kapturka przemyka wśród drzew. No dobra, może nawet nie tyle przemyka, co sobie stoi obok, bo tych drzew jest aż trzy. Trudno więc byłoby mu tak przemykać. Chyba. Obecnie mieszkam w Ełku. Okolice Podlasia i Mazur są mi więc bliskie – nie tylko dosłownie i geograficznie. Od dziecka jestem nieuleczalnym czytaczem, a od kilku lat próbuję pisać własne rzeczy bo jak wiadomo obie te straszne choroby nierzadko idą w parze. Kilka moich tekstów można znaleźć tu i [>>]