Przyjaźń, romas i inne wybryki
Tyt. oryg.: "Friends, lovers and other indiscretions ".
Jest początek 2008 roku i kryzys kredytowy zaczyna się dawać we znaki. Sam i Laura Diamondowie oraz ich przyjaciele dobiegają czterdziestki i podchodzą do życia znacznie mniej pewnie niż przed prawie dwudziestu laty, gdy się poznali. Laura marzy o pracy na pół etatu i urodzeniu trzeciego dziecka, ale ta perspektywa przeraża jej męża Sama, który skrycie pragnie porzucić karierę niezbyt wziętego scenarzysty i poddać
się zabiegowi przecięcia nasieniowodów. Dla Janey Dart, kiedyś dziecka-kwiatu, a teraz prawniczki z renomowanej kancelarii, życie też przestało być już czarno-białe. Ledwo zdążyła zapomnieć o Patricku, miłości swojego życia, a już nieoczekiwanie zaszła w ciążę i pospiesznie poślubiła majętnego finansistę, który gardzi jej przyjaciółmi. A najdawniejszy przyjaciel Sama, właściciel modnej restauracji, Jonathan Sleet, jest o krok od wielkiego sukcesu — emisji autorskiego programu telewizyjnego i publikacji książki kucharskiej — ale nie może zwalczyć swojej słabości do płci pięknej. Jonathan, zdecydowany doprowadzić do spotkania całego towarzystwa, zaprasza wszystkich na wakacje z okazji swoich czterdziestych urodzin.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Fiona Neill ; z jęz. ang. przeł. Ewa Borówka. |
Hasła: | Powieść angielska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Katowice : Wydawnictwo Sonia Draga, 2010. |
Opis fizyczny: | 367 s. ; 20 cm. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Karola_G.
Posty: 29
Wysłany: 2016-05-28 18:27:43
To opowieść o współczesnych (no prawie) trzydziestolatkach, prawie czterdziestolatkach. Historia paczki przyjaciół, z których każdy skrywa swoją tajemnicą i oczywiście jest przekonany, ze nikt tej tajemnicy nie zna. To historia trochę też pomyłek. Ale przede wszystkim to historia o uczuciach i o odnajdywaniu się w świecie. Nie jest tak zabawna jak „ Sekretny dziennik mamuśki” , ale przyznam, że jest w niej coś, co nie pozwoliło mi jej oddać do biblioteki nie przeczytawszy jej do końca.